wyzwanie 30 dni - trenuj w domu
Trzeba przyznać, że obecna sytuacja przytłacza, a siedzenie w domu nam nie służy.
Odkąd 2 lata temu zaczęłam chodzić na siłownie w życiu nie przypuszczałam, że nastaną czas, że znowu trzeba będzie ćwiczyć w domu. Na początku sama wymyślałam treningi ale kompletnie nie działały, robiłam to na siłę.
Oczywiście jak zaczęła się kwarantanna mnóstwo trenerów zaczęło robić treningi na żywo, mnóstwo nowych treningów pojawiło się w sieci ale zdecydowanie szukałam czegoś innego. I tak pewnego pięknego dnia gdy przeglądałam instagrama zauważyłam, że duża ilość osób robi i poleca wyzwanie 30 dni Moniki Kołakowskiej.
I tak oto tydzień temu zmobilizowałam się i odpaliłam pierwszy trening i chyba nigdy nie byłam tak zadowolona, szczęśliwa i zmęczona po ćwiczeniach! Jak dla mnie kobieta idealna, która wie co robi i ma bardzo fajne treningi, każdy coś dla siebie znajdzie, dla mnie idealne jest to że zaczynam trening i nawet nie wiem jak to możliwe zaraz go kończę.Pierwszy raz w życiu mam taką frajdę jak teraz i chyba dla mnie najważniejsze że naprawdę widzę minimalne efekty tego co robię!
Dodatkowo zaczęłam praktykować jogę dla początkujących, dla mnie strzał w dziesiątkę po treningu mogę się całkowicie zrelaksować, oczyścić głowę ze wszystkich myśli po prostu czuję się jak nowo narodzona.
Nie katuję się dietą, jem to na co mam ochotę ale w mniejszej ilości, piję po prostu więcej wody, więcej owoców a mniej słodyczy.Mam nadzieję, że Wy również działacie w domu a jak nie to zaczniecie po naprawdę warto chociażby dla tej satysfakcji i radości po treningu.


Oczywiście zachęcam do komentowania i odwiedzania profilu na insta : _krajus
Komentarze